Zdarzyło Wam się kiedyś, że po przeczytaniu jakiejś książki, obejrzeniu filmu, spektaklu czy serialu buzowały w Was tak silne emocje, że chcieliście podzielić się swoimi doświadczeniami z kimś, kto czytał lub oglądał to samo? Ja właśnie dokładnie tak się czuję po skończeniu „Szczeliny”. Mam ochotę wykrzyczeć (wypisać) to wszystko tutaj z najdrobniejszymi szczegółami. Ale nie…
Kategoria: Książki
Matki i córki. Bez mężczyzn. Bez korzeni.
Określenie literatura kobieca nie kojarzy się najlepiej. Przywodzi na myśl raczej płytkie historyjki miłosne, idealne do czytania między jednym a drugim zamieszaniem zupy w garze. Nic przesadnie skomplikowanego, skłaniającego do refleksji. Przeczytać, zapomnieć i ewentualnie schować, żeby nikt nie widział, że czytało się „Greya” czy inną Blankę Lipińską. Na szczęście w tej kategorii znajdują się…
Rdza, Dygot, Horyzont. Książki, w których brakuje powietrza.
Początki mojej znajomości z twórczością Jakuba Małeckiego nie zapowiadały wielkiego uczucia. Określiłabym je raczej jako „to skomplikowane” niż miłość od pierwszego wejrzenia. Zaczęło się od „Śladów”. Lektura szła mi dosyć opornie, gubiłam się w historiach i postaciach. Miałam ochotę powiedzieć – dobra stara (bo to do książki), to nie wyjdzie, próbowałyśmy, zostańmy przyjaciółmi. Ale cierpliwie…